 Wysłany: Pią 18:31, 18 Maj 2007 Temat postu: |
|||
Toteż nikomu nie bronię obejrzeć, ani nie wyśmiewam. Ale osobiście nie będę zmuszać się do oglądania rzeczy, które są mi obce kulturowo i po prostu nieinteresujące (przynajmniej dla mnie). Jedyny czarny kot, który dobrze mi się kojarzy, to radziecki serial kryminalny sprzed lat ("Gdzie jest czarny kot?" - z niezapomnianym Włodzimierzem Wysockim). A hongkongszczyzny dzisiaj część druga. Czarny kot II Hei mao/ Black Cat II thriller sobota 19.05.2007 Polsat 00:25 Kontynuacja przygód Catherine, zabójczyni, która działa na zlecenie rządu. Jej kolejnym zadaniem jest uniemożliwienie zamachu na życie rosyjskiego prezydenta Borysa Jelcyna. Dochodzi do krwawego pojedynku pomiędzy profesjonalnymi zabójcami. |
|||
| Wysłany: Czw 21:53, 17 Maj 2007 Temat postu: |
|||
No, ale jak zalozyles forum o wojowniczkach to wlasnie powinienes troche tego poogladac... Bo to zrodlo zachodnich filmowych wojowniczek, w tym takze Xeny. |
|||
| Wysłany: Czw 21:51, 17 Maj 2007 Temat postu: |
|
| Kolejny surprize - Black Cat2
W nocy z 18 na 19 maja (wiem, wiem, niepoprawnie po polsku jaka cholera, ale to chyba jedyny sposob, zeby tego nie przgapic), polsat, 00:25 Czesc druga przygod skosnookiej Nikity  |
|
| Wysłany: Nie 0:22, 13 Maj 2007 Temat postu: |
|||
Ja też za takowym nie przepadam, ale ten film jest niezły.
Jak pierwszy raz go zobaczyłam kilka lata temu to odniosłam takie samo wrażenie. Sądziłam, że nigdy więcej go nie zobaczę, a tu proszę. Trochę mnie tylko wkurzyli bo jego emisja pokrywała się z emisją "kryptonim Nina" |
|||
| Wysłany: Sob 23:21, 12 Maj 2007 Temat postu: |
|
Faktycznie. Było wczoraj. Nawet oglądnąłem kawałek, ale potem odpuściłem.  Nienawidzę hongkońskiego kina.  |
|
| Wysłany: Sob 21:47, 12 Maj 2007 Temat postu: Black Cat wczoraj/dzis na polsacie |
|
| Black Cat
godz. 00:30 Polsat Swiat jest jednak przewrotny, prosze, honkongonska wersja Nikity
http://www.tomiland.pl/filmy.php?id=872 Jezeli nie zasne to obejrze z trzech powodow. Pierwszym jest jezyk, drugim sa widoczki lubionego przeze mnie miasta, trzecim chec porownania jak z kolei to ma sie do pierwowzoru i czy Chinczyki wniesli cos nowego. Tutaj mozna by miec watpliwosci kto od kogo, bo data wypuszczenia to 1991, roznica roku a kwestia produkcji daje malutki margines samodzielnego tworzenia fabuly, bo istnieje cos takiego jak przygotowania do filmu. Ale to HK Tam kradna sobie pomysly tak, ze filmy kreci sie bez scenariusza na pismie, a jedyna osoba zorientowana w calosci fabuly to rezyser i tez ma to tylko w glowie. Zdarza sie i tak, ze w trakcie krecenia juz filmu konkurencja podpatruje na planie i wypuszcza wczesniej swoja wersje tego samego nakrecona w polowie czasu, gorzej i za mniejsze pieniadze, zanim jeszcze glowni pomyslodawcy zakoncza zdjecia oryginalu <g>.
Tutaj na mur beton siegnieto do Bessona. Podobno nawet z lepszym skutkiem. EDIT: e, chyba falszywy alarm, zdaje sie, ze owszem 12 maja, ale ta dwunasta juz byla z piatku na sobote  To bede musiala poczeka az znow puszcza albo sobie skombinowac dvd. |
|