Autor Wiadomość
Zico
PostWysłany: Śro 4:55, 23 Maj 2007    Temat postu:

Offtopic
Słusznie. Dlatego przenoszę to do nowego tematu.
Narya
PostWysłany: Wto 15:23, 22 Maj 2007    Temat postu:

Nie próbuję z nikogo zrobić homofoba.
Poza tym jak już mówiłam Lucy nie poszła się tam negliżować tylko zaśpiewać i to robi wielką różnice. Bo gdyby od razu założyła "ah, pójdę pokazać tyłek zgrai napalonych lesbijek, dostanę kasę i wszystko okej." Ale tak nie było, bo ona poszła prezentować swój głos, a nie tyłek jak w tej gazecie.
A co Lucy może zaradzić na reakcje publiczności czy komentarze po występie? A choreografia była dostosowana do okoliczności, gdyby występowała przed w większości facetami to pewnie wkoło niej lataliby rozebrani do połowy faceci, ale mniejsza o to, bo tu o niusach miało być, a nie o tym czy ktoś z kogoś robi homofoba czy nie.
Zico
PostWysłany: Wto 2:05, 22 Maj 2007    Temat postu:

Cytat:
I właśnie o tym mówiłam. To, że wystąpiła w jakichś pisemkach dla panów to według ciebie dobre, przyzwoite i w ogóle kól. Ale jak już poszła zaśpiewać na Dinah, to wielkie halo, bo to chodziło tylko o jej tyłek.

Wydaje mi się, czy ktoś tu próbuje zrobić ze mnie homofoba? I to ziomalka z Gdańska... Guy with axe
Powtarzam. To były artystyczne fotografie. Lucy pokazuje tam mniej, niż można zwykle zobaczyć na plaży, czy nawet dyskotece. Jedynym zdjęciem, dostępnym publicznie, na którym Lucy widać coś więcej (konkretnie - lewą pierś), jest to z występu przed meczem hokeja, kiedy usunął jej się kostium.
A na Dinah, robiła po prostu za seks tancerkę. Widać to było w choreografii występu, reakcji publiczności, komentarzach po nim i całej otoczce. Nawet miejsce jej występu było jednoznaczne. Girl Bar. Zamknięta impreza, oddzielona od reszty Dinah Shore Weekend, gdzie dla gości ze specjalnymi zaproszeniami, robiły wygibasy mniej lub bardziej roznegliżowane panienki. Tańce na rurce też były. Na szczęście, nie w jej przypadku. To nie był po prostu zwykły koncert dla lesbijskiej publiczności, na wesołej, otwartej imprezie, tylko właśnie takie coś. Wiedziałyście o tym? Może Wam to się podoba, ale mnie nie.
Tu macie po polsku. Niewiele tego i nic o występie Lucy, ale nieco wprowadza do klimatu.
http://www.gay.pl/tekst.php?id=5351
Narya
PostWysłany: Pon 18:31, 21 Maj 2007    Temat postu:

Zico napisał:

R napisał:
Pamietam jak sie sama tez troche bulwersowalam, ze LL wystaila w tym pisemku dla panow jednym i drugim. Dziwilam sie, ze Tapert jej pozwolil.

A ja nie. Akurat te zdjęcia z Maxima uważam za całkiem dobre i przyzwoite. Chodziło tylko o pokazanie piękna jej ciała. Nie ma w tym nic złego, ani zdrożnego. Wolę to, niż „występy” w jakichś tancbudach.


I właśnie o tym mówiłam. To, że wystąpiła w jakichś pisemkach dla panów to według ciebie dobre, przyzwoite i w ogóle kól. Ale jak już poszła zaśpiewać na Dinah, to wielkie halo, bo to chodziło tylko o jej tyłek. Może, niektórym chodziło o tyłek LL, ale ona poszła tam zaśpiewać i się pokazać(niekoniecznie tylko tyłek...). I teraz wracając do zdjęć z gazet dla panów to od razu pokazała im tyłek, o. No, ale w sumie mnie to nie przeszkadza, niech robi co chce dopóki sama uważa, że ma to choć trochę smaku.
Zico
PostWysłany: Pon 17:13, 21 Maj 2007    Temat postu:

Może jestem naiwny i niedzisiejszy, ale wciąż uważam aktorstwo za dziedzinę sztuki. Nie lubię terminu show biznes. Kojarzy mi się właśnie z takimi hucpami, jak powyższe, urządzanymi dla debili i napaleńców. Rozumiem, jednak, że czasy się zmieniły i pewna kontrolowana promocja, wykraczająca poza sprawy czysto zawodowe, jest konieczna. Ważne jest, aby z tym nie przesadzić. A Lucy tym razem przesadziła. Może nie przekroczyła jeszcze ostatecznej granicy, ale niebezpiecznie się do niej zbliżyła. Wykazała się brakiem smaku i właśnie obscenicznością. Nie wiem, czy robi to z własnej głupoty, czy ktoś ją podpuszcza (mąż, doradcy), czy też chce za wszelką cenę zaistnieć w mediach. Ostatnie byłoby najgorsze. Bo, po pierwsze, nie udało się jej. Pisałem już, że organizatorki imprezy, w zapowiedziach, nie potrafiły nawet prawidłowo podać ich nazwisk, ani nazwy serialu, w którym wystąpiły. Jej pokaz przeszedł zupełnie niezauważony. Oprócz jednej strony „branżowej” nie ukazała się nawet wzmianka na żadnej innej stronie. O żadnej telewizji, czy gazecie nawet nie wspominając. Mówiono tylko o udziale Carmen Electry. Występ Lucy zauważyli jedynie jej fani i ta część środowiska lesbijskiego, która od dawna kręci się koło niej i próbuje uważać za swoją. I tak. Śliniono się tylko nad jej tyłkiem. Czytałem recenzje. Ani słowa o niej, o karierze, o XWP nawet nie wspominając. Teksty niczym z jakiegoś Peep Show, czy innego Catsa. To co to za promocja? Po drugie, nie szanuję ludzi, którzy dla kariery, czy doraźnej korzyści, odkładają na półkę honor i poczucie godności. Po trzecie – to nieprofesjonalne. Na dłuższą metę, sama sobie tym robi krzywdę. Nikt nie będzie traktował poważnie takiej aktorki. Czasem lepiej poczekać kilka lat na tę właściwą rolę, niż pozwolić zapamiętać się reżyserom i producentom z takich „występów”. Chciałabyś, aby Lucy uważano za taką Frytkę? Osobę pozbawioną jakiegokolwiek talentu, która pcha się drzwiami i oknami, do wszelkiego co medialne? A jedyne w czym naprawdę jest dobra, to wywoływanie skandali, brak kultury, klasy i hamulców? Ja bym nie chciał. Wiem, że ona naprawdę nie jest taka. Powinna bardziej się szanować. Zobacz taką Sigourney Weaver. To jest prawdziwa profesjonalistka. Przecież też nie urodziła się gwiazdą. Ale potrafiła właściwie pokierować swoją karierą. Doborem ról, i w ogóle życiem. Nie można niczego jej przyłatać. Takiej aktorce można proponować poważne role. I Lucy też mogłaby taka być. Jest twarda, pracowita i nie ma zielono w głowie. Więc po co jej to wszystko? Dzięki uporowi Roba, miała taki debiut, o jakim Sigourney, Demi Moore, czy Sharon Stone, mogłyby tylko marzyć. I co z tym zrobiła? Od ikony światowej popkultury do śpiewania w sexclubie. Naprawdę, nie potrafię tego wytłumaczyć. Przecież to nie była jakaś tam nieznana aktoreczka. Xenę znał cały świat. Jej twarz też.
Dobra, rozgadałem się. Więc teraz krótko.
Cytat:
Pamietam jak sie sama tez troche bulwersowalam, ze LL wystaila w tym pisemku dla panow jednym i drugim. Dziwilam sie, ze Tapert jej pozwolil.

A ja nie. Akurat te zdjęcia z Maxima uważam za całkiem dobre i przyzwoite. Chodziło tylko o pokazanie piękna jej ciała. Nie ma w tym nic złego, ani zdrożnego. Wolę to, niż „występy” w jakichś tancbudach.
Cytat:
Zobacz co robi Madonna, a jednak ja jej za to nie potpiam, just uwazam za bardzo dobra showmenke, a talentu mimo nawet checi to odmowic jej bym nie mogla przy tym.

Ja też jej nie odmówię talentu. Ale jej nie lubię i mam ją gdzieś. Jeżeli jutro wpadnie pod samochód, to nawet mnie to nie obejdzie. A Lucy lubię i chciałbym dla niej jak najlepiej. Dlatego martwi mnie, gdy robi z siebie idiotkę i cizię.
Cytat:
To samo robila Hudson, Ted, ROC, Smith i Alti. Ich sie nie czepiasz?

Nie to samo. Widziałaś jej występ w Girl Barze, na Dinah? Mało to się różniło od rurki. Tyle, że w ubraniu. Zresztą jesteś niesprawiedliwa. Gdy ROC wymachiwała cyckami na konwentach, też ją krytykowałem. Zapomniałaś?
Cytat:
Chyba troche za bardzo zahowujesz sie jak nasi kacykowie, ktorzy uwazaja, ze dla mojego wlasnego dobra czegos tam nie powinnam robic, bo wg nich to mnie obraza i w ogole nie wypada.

Nie jestem kacykiem. Wiem, że nie mogę niczego prywatnie narzucać ludziom. Ale jestem fanem i telewidzem. A to mi daje pewne prawa. Z takich, jak ja, gwiazdy żyją. LL chyba nie należy do tych aktorek, które uważają, że nikomu nic nie zawdzięczają, a fani nie są im do niczego potrzebni?
Cytat:
i powtornie uwazam, zem oglbys te nwsy wrzucac i na drugie forum jak juz cos znalazles.

Dobra. Obiecuję, że od tej pory, co ciekawsze kawałki, będę wrzucał także na Chakram. A jak trafią mi się jakieś hity, to i na listę. Nie jestem jakąś Hippolite. Jezyk
R
PostWysłany: Nie 19:41, 20 Maj 2007    Temat postu:

Ja mysle, ze przesadzasz. Biznes, a w szczegolnosci show bizns rzadzi wlasnymi, czesto na pierwszy rzut oka niemoralnymi prawami. Polega na szokowaniu, a tazke na wykorzystywaniu tych roche nizszych instynktow ludzi.
Pamietam jak sie sama tez troche bulwersowalam, ze LL wystaila w tym pisemku dla panow jednym i drugim. Dziwilam sie, ze Tapert jej pozwolil. Uswiadomiono mnie, ze bardzo mozliwe, ze sam Tapert ja do tego namowil, bo to ogolnie staosowana metoda. Mozemy miec wrazenie, ze to streczycielstwo, ale tak nie jest. To sa tylko pozory i umownosc. Kiedys LL sie zastrzegala, ze nigdy wiecej zadnej Brzoskwinki, zadnego Playboya, niemal uciekala z kzykiem od gadania o seksie. A dzis? Po prostu faktem jest, ze nawet jak ma sie talent, to jednak w duzej mierze zwraca sie uwage na wyglad zewnetrzny i trzeba to cialo posprzedawac chiccby czysto wizualnie i nieobscenicznie. Zobacz co robi Madonna, a jednak ja jej za to nie potpiam, just uwazam za bardzo dobra showmenke, a talentu mimo nawet checi to odmowic jej bym nie mogla przy tym.
Ja tez nie wiem dlaczego akurat te wystepy tak cie oburzaja i uwazasz, ze niszcza jej kariere. Nie jest zadna super gwiazada, Greta Garbo itp. Wiec spokojnie moze sie lapac i takich promocji naprwde w niczym nie przynoszac uszczerku swojeo reputacji. Przeciez nie uprawia skesu na scenie, nie rozbiera, nie lize z panienkami i nie wije gola na rurze! I za daleko oceniasz, ze tam nikogo nie obchodzilo jej spiewanie. Owszem sporo pojechalo bo to Lucy, co nie jest jednoznaczne z tym, ze sie slinia tylko seksulanie i tyle. Po prostu chca ja zobaczyc, ciesza sie na to i jak to fani dostaja fiola na jej widok. Myslisz, ze u nas by nie piszczano? Albo to, ze fani i fanki dra sie Jakie, pohukuja i wyja oznacza, ze chca tego Jackiego tylko po tylku pomacac? <g>
To pewna euforia bedaca udzialem wszystkich publicznosci na swiecie.
Ma byc grzeczna panienka zapieta pod szyje, bo inaczje Zico czuje niesmak? Mnie tam interesuje jaka ona jest faktycznie prywatnie, nie to jakie sztuki odgrywa na scenie i igra sobie z naszymi instynktami. Wazne, ze zwraca na siebie uwage, bo to jest zasada biznesu, owszem troche szokuje, ale nie zwraca na siebie tej uwagi naprawde w jakims skrajnie zlym stylu. Nie chleje, nie cpa, nie robi burd, nie pieprzy glupot politycznych i innych. Robi za gwiazdke i probuje jednak troche odczepic fanow od jej wizerunku Xeny. I tyle. A jej zachowania na scenie sa pod publike bo od zawsze bylo wiadomo, ze fanow to cieszy. To samo robila Hudson, Ted, ROC, Smith i Alti. Ich sie nie czepiasz? Czepiaj sie fanow. Gdyby tego ne chcieli, nie byloby zapotrzebowania, to by tak nie prowokowaly. Zreszta ja i tak uwazam, ze one sa w sumie grzeczne i spokojne, ze nie siegaja po skrajne zachowania i zarty, ktore sa udzielm hollywoodzkich gwiazd i komikow i ktore tak bardzo sie podobaja widzom, a ktore dla mnie sa bardzo niesmaczne i juz przegieciem.
Pewnie, ze chce zobaczyc LL w czym powazniejszym i zeby to nie bylo cameo albo rola dziwki czy idiotki, ale jednoczesnie nie mam do niej najmniejszej pretensji za te jej koncerty pod publike. Chyba troche za bardzo zahowujesz sie jak nasi kacykowie, ktorzy uwazaja, ze dla mojego wlasnego dobra czegos tam nie powinnam robic, bo wg nich to mnie obraza i w ogole nie wypada.
Sadze, ze ona ma odpowiednie poczucie wlasnej godnosci i wie kiedy przekroczy pewna granice, za ktora bedzie wlasnie upodlenie i brak szacunki dla siebie. Na razie jeszcze jej nie przekroczyla.
Od poczatuk krecenia serialu obie braly udziala w dwuznacznych imprezach, lamaly stereotypt, teraz po prostu robia to na dzisiejsza skale, bo te 10 lat temu to co dzis jest ok, byloby tabu.
Kiedy zrobi cos co mnie tez zbulwersuje to ci powiem. Na razie jeszcze sie trzyma granicy.

BTW i powtornie uwazam, zem oglbys te nwsy wrzucac i na drugie forum jak juz cos znalazles. Ja t kzawsze robilam i teraz tez robie niezaleznie od tego, gdzie jestem zapisana. Uwazam, ze jak cos mam i sie dziele to dla fanow, ktorzy niekoniecznie sa wszedzie pozapisywani tam gdzie ja. Owszem tutaj forum jest nie tylko XWP, ale tam jest i sa tam dzialy LL i ROC i przykro, ze tam nie wrzucisz im tego co i tutaj Smutny.
Narya
PostWysłany: Nie 11:07, 20 Maj 2007    Temat postu:

Według mnie na każdej imprezie chodzi o sprzedanie jej tyłka, bo o co innego? Takie czasy. Trzeba przywyknąć. Jedynie na konwentach Xenowych może w jakimś stopniu chodzić o zaspokojenie fanów, ale z drugiej strony po co robią te konwenty? Żeby zarobić, tak samo jak na Dinah. W każdym razie chyba nie warto ciągnąc tego tematu, bo nie o to mi chodziło :>
No to czekamy na dalsze wieści ze świata "kariery" LL.
Zico
PostWysłany: Nie 2:24, 20 Maj 2007    Temat postu:

Nie masz racji. Gdyby wystąpiła przed bandą napalonych facetów, byłbym zdegustowany nawet bardziej. Orientacja seksualna nie ma tu nic do rzeczy. Publiczność złożona z podstarzałych playboyów i kierowców ciężarówek, którzy pozostawiali w domu żony i dzieci, w niczym nie jest lepsza od publiczności złożonej z napalonych studentek i kur domowych, które zwiały ojcom i mężom zabawić się niezobowiązująco do egzotycznego kurortu. Wesoly Dla mnie, jedni i drudzy, godni są politowania.
Wkurza mnie charakter tej imprezy, nie jej orientacja. Takiego zamkniętego, seksualnego spędu, reklamującego się orgiami i płatnymi tancerkami. Jak jakiś sexclub dla arabskich playboyów. Zresztą, jechał ich sęk. W sumie, nie przeszkadzają mi. Wkurza mnie tylko udział LL w takim przedsięwzięciu. Rozumiem, że ostatnio nie może przebierać w propozycjach, ale jakiś poziom, cholera, trzeba trzymać. Nie mam nic przeciwko lesbijskim fankom na konwentach, czy normalnych koncertach Lucy, tak jak nie mam nic przeciwko jej heteroseksualnym fanom. Nie miałbym nawet nic przeciwko, gdyby sama LL okazała się być bi lub les. Ale chyba sama się zgodzisz, że na tamtej imprezie najmniej chodziło o Lucy, jej śpiewanie i jej fanów, a tylko o sprzedanie jej tyłka, jako chwilowej ciekawostki, na imprezie o zupełnie innym profilu. Nie chcę i nie życzę sobie, aby występowała w takich miejscach. Wiem, to nie koncert życzeń, a ona nie musi słuchać takich opinii. Ale ja też nie muszę być jej fanem. Mam nadzieję, że to się nie powtórzy.
Narya
PostWysłany: Sob 21:19, 19 Maj 2007    Temat postu:

Tak myślałam, że dalej pijesz do tego "lesbijskiego szoł". Nie wiem, co cię tak w nim trapi/irytuje.
Może coś ją jednak ciągnie do tego środowiska, hehe . Poza tym, gdyby wystąpiła dla napalonych facetów na pewno nie robiłbyś takie zamieszania :>
Zico
PostWysłany: Sob 20:19, 19 Maj 2007    Temat postu:

Spoko. Nic takiego. Miałem na myśli gorący występ Lucy na Dinah Shore Weekend, w Girls Barze, po którym komentatorkom na lesbijskich stronach netowych, ślina tak ciekła po brodzie, że nie szło nic zrozumieć, poza Oooo! Łaaał! Yeeeah! Rotfl
Narya
PostWysłany: Sob 19:26, 19 Maj 2007    Temat postu: Re: Newsy

Zico napisał:
Oprócz LL i ROC, będzie także Rob Tapert. Laughing Pewnie po ostatnich występach boi się już puszczać Lucy samą gdziekolwiek.


Chyba jestem nie w temacie. Co miałeś na myśli, Zico?

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group